14 marca napisaliśmy do naszych Klientów najtrudniejszego w naszej historii maila:
„od prawie 10 lat pragniemy dawać pozytywne wzmocnienie wyjątkowym osobom – czasem w chwilach radosnych, a czasem w ciężkich.
Wiele razy pomogliśmy w ten sposób przejść przez różnego rodzaju kryzysy i wrócić do formy – wkładając w to całe serce.
Z tym większą trudnością podejmujemy decyzję o tymczasowym zamknięciu obu naszych miejsc od dziś do 29 marca (treningi z tego okresu będą oczywiście do odrobienia).
Od zawsze jednym z najwyższych priorytetów naszego Studia było bezpieczeństwo.
W szczególności – polityką naszego Studia jest i było zachowywanie higieny przez wszystkich Współpracowników, w tym częste mycie rąk, dezynfekcja mat i sprzętów po każdym treningu. Zawsze udostępnialiśmy środki do mycia rąk o właściwościach antybakteryjnych oraz preparaty antybakteryjne do stóp. Dodatkowo, ostatnio wprowadziliśmy wytyczne organizacji WHO (w tym częste przecieranie/dezynfekcję klamek, uchwytów, kranów).
W naszym DNA jest też to, że NIE jesteśmy masowi, ćwiczymy jeden na jeden. Stąd nasza nazwa.
To, naszym zdaniem, daje większą jakość, większy komfort psychiczny i większe bezpieczeństwo.
Wierzymy, że to są bardzo wysokie standardy, ale w zaistniałej sytuacji mogą być niewystarczające (albo uznane przez kogoś jako niewystarczające).
Pamiętajcie jednak, że jeszcze bardziej – właśnie teraz – potrzebujecie ruchu, snu, zdrowego jedzenia – dbania o siebie! Oraz poczucia, że nie jesteście sami.
To trudna sytuacja dla nas wszystkich, również dla nas osobiście i współpracujących z nami Trenerów.
Jednak będzie dobrze. Przejdziemy przez to. „
Po wspaniałym, pełnym zrozumienia i troski odbiorze tego maila – napisaliśmy kolejnego:
„bardzo dziękujemy za wspieranie naszej działalności i współpracujących z nami Trenerów.
Ponieważ zakładamy, że:
– cele, nad którymi z Wami pracowaliśmy, nadal są aktualne i nie chcecie stracić tego, co już się udało uzyskać,
– w zaistniałej sytuacji nawet bardziej potrzebujecie ruchu i wsparcia w zdrowym stylu życia,
– być może jeszcze bardziej jesteście przekonani do tego, że warto budować odporność organizmu na przyszłość,
to proponujemy Wam spotkania online.
Włożymy całe serce, żeby było.. kameralnie.
– będziemy dbać o Wasze bezpieczeństwo – personalizując treningi dla Was i dostosowując je do Waszych postępów
– zajmiemy się Waszymi celami – oderwiecie się od zewnętrznych bodźców, myśli i informacji ciągle o jednym
– dostaniecie od nas dodatkowe inspiracje – dotyczące ruchu, jedzenia, czy oddychania
Nasze doświadczenia w tej formie treningów są bardzo zachęcające – niektórzy, ich słowami, dają z siebie nawet więcej przez internet..
I wreszcie można się znów pośmiać, a po treningu – być zadowolonym, że się coś dla siebie zrobiło.
Jutro prześlemy szczegóły jak najlepiej się przygotować do treningu. Dbajmy o siebie szczególnie w takich czasach!”
i kolejnego:
„ogromne gratulacje dla tych z Was, którzy już zaczęli treningi online z nami!!! Bardzo się cieszymy, że możemy Wam pomagać w tej trudnej sytuacji – tak pod względem fizycznym, jak i mentalnym.
Mimo naszych zapowiedzi, że w pierwszym tygodniu zwykle występują komplikacje (np. techniczne), to na razie wszystko działa! Jesteście wspaniali 🙂
Bardzo też dziękujemy za terminowe wpłaty – to naprawdę dla nas wszystkich wyjątkowo ważne!Rozumiemy oczywiście, że dla niektórych trening online może brzmieć troche futurystycznie, więc poniżej parę porad jak najlepiej się przygotować:
1. Potrzebny będzie komputer z kamerką lub laptop. Można też użyć telefonu lub tabletu, wtedy dobrze go jakoś unieruchomić (np. holder lub mały statyw). Jeśli ktoś ma słuchawki bezprzewodowe, świetnie.
2. Aplikacja – przetestowaliśmy już Skype, WhatsApp, Google Hangouts. Jeżeli używacie którejś z tych aplikacji, to super, Jeśli nie, to prosimy o zainstalowanie Skype i podanie nam nazwy użytkownika.
3. Miejsce – potrzebujecie możliwie cichej przestrzeni (nie musi być duża), w której dobrze się czujecie. Dobrze by było, żebyście byli 4-5 kroków od kamery (którą prosimy o ustawienie w poziomie), żebyśmy widzieli całe ciało.
4. Sprzęty – poszukajcie – może coś w domu znajdziecie (np. stary stepper 🙂 a nawet jeśli nie, to: butelka wody, mały ręczniczek i ręcznik na razie wystarczą (później dodamy pasek od szlafroka i kij od szczotki 🙂
Z naszego doświadczenia wynika, że najlepiej zrobić taką inwentaryzację z wyprzedzeniem i przesłać nam. Optymalne mogłoby być utrzymanie Waszych godzin i dni – sprawdźcie czy to jest możliwe.
W wybranym miejscu dobrze określić granice prywatności, żeby pozostali domownicy wiedzieli co się dzieje. (Jeden kot już musiał być niestety zamknięty, bo nie uszanował granic 🙂
Pamiętajcie, że ten kryzys NIE będzie trwał wiecznie! Dbajcie o swoje myśli, a jeśli pojawia się za dużo negatywnych – dzwońcie, piszcie, komunikujcie. TO MINIE.”
Tak zaczęliśmy nasze POZYTYWNE WZMOCNIENIE online. Jesteśmy zachwyceni, że tą drogą też możemy Was wspierać – szczególnie w tych ciężkich czasach. I nadal KAMERALNIE 🙂